100km/h?

Łódź motorowa Parker 850 Voyager

Model 850VG to największy model z serii łodzi kabinowych typu cruiser. Łódź jest wyposażona w dużą kabinę z kojami dla 4 osób i wc. W dużym kokpicie mamy wygodne miejsce dla 10 osób. Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne, to naprawdę bardzo duża motorówka, a w zasadzie luksusowy jacht motorowy.

 Łodzie Parker mają oryginalny design z bardziej masywnie wyglądającą owiewką. Pytałem armatora o temperaturę czarnych elementów owiewki – są gorące po zdjęciu portówki, później temperatura się obniża.



Testowany egzemplarz jest bardzo dobrze wyposażony. Do kompletu armator zażyczył sobie maksymalny silnik dedykowany do tej łodzi Mercury Verado 400 Racing wyposażony w windę JackPlate oraz automatyczne trymklapy ZipWake.



Producent chwali się innowacyjnym kadłubem Twin-Step wykonanym w technologii infuzji. Efekty są odczuwalne podczas pływania o czym poniżej.



To na co zwracam moją uwagę z rzeczy praktycznych:
- bardzo wygodna komunikacja – duże platformy rufowe, wygodne przejście na rufie, fajnie chowana, praktycznie niewidoczna drabinka, wygodne szerokie przejście na dziób po schodkach obok drzwi zejściówki, relingi na dziobie ułatwiające zejście.



- przestronna kabina z kojami dla dwóch osób, dodatkowo podwójna hundkoja, wc morskie z umywalką,



- duże wygodne bakisty i schowki,

- wygodnie składane i chowane pod podłogą całe cabrio.



- bogate wyposażenie techniczne: ster strumieniowy, winda JackPlate Seastar, ZipWake, sprzęt audio Fusion, ploter, lodówka.

Po uruchomieniu Mercury 400R był praktycznie niesłyszalny, co przestało mnie już dziwić w nowych silnikach. Zintegrowane hydrauliczne sterowanie działało bardzo płynnie i pewnie. Nie używałem windy JackPlate, była ustawiona w neutralnym położeniu. Manewry portowe ułatwia ster strumieniowy. Płynąc spokojnie po j. Dąbie przy obrotach 1500 i prędkości 10km/h odnotowałem spalanie 7l/h. Po lekkim dodaniu gazu łódź szybko weszła w ślizg. Po osiągnięciu 3900 obr/min spalanie wzrosło do 40l/h, to najbardziej ekonomiczna wartość przy prędkości 47km/h. Maksymalne spalanie jakie zanotowałem to 144l/h przy prędkości 88km/h (6750obr/min). Armator przy użyciu windy dokręcił ten silnik do maksymalnych 7000 obr/min i uzyskał prędkość 97km/h. Wskazówkowy zegar nawet mi udało się „zamknąć” gdyż jego skala kończy się na 80km/h. Na szczęście wskazania parametrów mamy również na ploterze Simrad. 230 litrowy zbiornik paliwa wydaje się mały jak na tą dużą lódź. Trochę ogranicza to zasięg jednostki, zwłaszcza przy naszej sieci nadwodnych stacji paliw. Porównywalne łodzie konkurencji mają o 50l większe zbiorniki.



Porównując do testowanego wcześniej Utterna uzyskałem większą prędkość, mimo, że łódź jest cięższa o ok. 800kg. To ewidentnie efekt stopniowanego kadłuba. Nie ma takiego „kopa” przy dodaniu gazu jak w mniejszej łodzi, ale tam też była śruba o mniejszym skoku (17”).

Podczas pływania silnik nie jest głośny, można normalnie prowadzić rozmowę. Automatyczne trym klapy ZipWake korygowały przechył ale bardzo delikatnie. Na pewno przydadzą się przy większej ilości pasażerów (max 10 osób). Większość siedzeń dla pasażerów jest na lewej burcie i wtedy mają co robić. Będę musiał temu patentowi poświęcić trochę więcej czasu. ZipWake będę miał w kolejnej testowanej łodzi Parkera, więc zwrócę na to rozwiązanie większą uwagę. Łódź nie była wyposażona w Active Trim. Zdaniem dealera lepiej można wysterować silnik ręcznie, zwłaszcza, że jest winda.



Duża dość ciężka łódź dobrze się prowadzi, w zakręty wchodzi dość ostro mocno się przechylając. Spodoba to się armatorom ze sportowym zacięciem, jednak początkujący mogą się przestraszyć. Mniejsze fale rozcina łatwo, nic nie dudni, własności nautyczne bardzo dobre. Spory V kadłuba zapewnia stabilność i dobre rozbryzgi wody przy większej fali i prędkości. Ostre łuki nie powodują łapania powietrza utraty obrotów i prędkości. To efekt kadłuba, który nie ma mocno wypłaszczonej rufy. Jest przez to bardziej chybotliwy na postoju.



Ogólne wrażenia bardzo pozytywne, łódź jest wykonana bardzo dokładnie, tapicerka elegancka, dużo schowków i przemyślanych drobiazgów. Cabrio jak wspomniałem w całości chowa się pod podłogę, po rozłożeniu wystarczy je dopiąć do kadłuba. Boki oczywiście są odpinane do bimini.

Układ kokpitu jest bardzo fajny. Wygodne siedzenia, oparcia przestawne, więc można siedzieć w dowolną stronę, szerokie przejścia. Tylna kanapa z opcją rozłożenia leżanki. W tej części mamy również lodówkę, małą kambuz. W przedniej części mamy wygodny fotek sternika i siedzisko dla pasażerów. Cały kokpit i platformy wyłożone naturalnym teakiem. Na rufie jest uchwyt do zamontowania masztu do holowania.

Stanowisko sternika jest wygodne, widoczność dobra, ramka owiewki nic nie przysłania. Elektroniczna manetka chodzi lekko, dla mnie aż za lekko, przy zafalowanym akwenie trzeba układać inaczej rękę, ale to kwestia przyzwyczajenia. Układ zegarów jest poprawny, wszystko dobrze widoczne. W centralnym punkcie konsoli jest ploter Simrad spięty z układem SmartCraft silnika. Sterownik ZipWake i steru strumieniowego jest łatwo dostępny zaraz za manetką.



Do kogo skierowana jest ta łódź? Dla osób lubiących szybkie pływanie, adrenalinę, ciągających zabawki czy narciarza, lubiących spędzać czas w większym gronie. Warunki bytowe są komfortowe, bez problemu przenocują 4 osoby, a na leżance w kokpicie dodatkowe dwie. W ciągu dnia wszyscy znajdą miejsce dla siebie. W testowanym egzemplarzu był dodatkowo materac przekształcający dziób w pokład słoneczny. Jacht ten zaspokoi wymagania naprawdę wymagających użytkowników. Kłopot ze względu na gabaryty może być z holowaniem na dłuższych dystansach, ale armatorzy, którzy często zmieniają akweny raczej wybierają mniejsze, bardziej mobilne jednostki.



Jest to jeden z pierwszych testów, jak macie jakieś uwagi i pytania piszcie w komentarzach. Mam w planach testowanie jeszcze paru łodzi to wszystkie uwagi wykorzystam.

Dziękuję p. Danielowi i #PerformanceMarine za udostępnienie łodzi do testu.


Długość całkowita 8,74 m
Całkowita szerokość 2,80 m
Prześwit mostu 1,9 m
Masa łodzi bez silnika 2600 kg
Maksymalna moc 400 KM (294 kW) testowany model Mercury Verado 400R. Śruba 14x19”.
Zanurzenie 0,44 m
Zbiornik na wodę 100 l
Pojemność zbiornika paliwa 230 l
Maksymalna liczba osób 10 Kategoria CE C.